Interes szedł mi słabo, więc myślę o przypadkowych rzeczach. 2 rzeczy w tym poście...
Więc oglądałem filmy z hamowni i czytałem artykuły, aż oczy mi krwawiły, porównując kolektor dolotowy Super Victor single plane EFI ze światem.
Mój niestandardowy wałek rozrządu to 227/239 .587/.587 114.5+5 LSA. Jest zainstalowany na -1°. SHP 363, 9.3:1 comp, TFS 11R 205's i Vortech nie agresywnie napędzany paskiem, widzę 11-12psi przy 7000. Jeżdżę głównie po mieście, poniżej 2500 obr./min. Oczywiście utrzymuję niskie obroty. 1500-1800. Na autostradzie mam 2100-2400 na 6. biegu. Ciągnie jak cholera od 5000, aż do zmiany biegu przy 7000-7100. Moc/waga jest cholernie szybka i wystarczająco mnie przeraża. Nie chcę więcej mocy szczytowej, moje przełożenie/sprzęgło i tak by tego nie wytrzymało.
Realistycznie rzecz biorąc, gdzie powinienem kręcić tym czymś? Nie miałem go na hamowni od czasu zbudowania w 2020 roku. Przy 6500 zaczęło się nosić, ponieważ miałem trochę agresywne opóźnienie zapłonu wlotu powietrza i pompa paliwa się wyłączyła. To nie było heroiczne pociągnięcie, samochód był w pełni rozgrzany, bez schładzania. Czy kręcę go wyżej niż powinienem? Za mało?
Wszystko, co czytam, pokazuje, że kolektory dolotowe TFS-BoxR, Victor EFI 5.0 i Systemax2 po prostu masakrują ten SV EFI w dowolnym miejscu poniżej 5500-6000 obr./min. Moje 400 ft-lbs przy 3000 nie jest "straszne", ale ile zostawiam na stole?
Pod względem strojenia jest wystarczający wyprzedzenie zapłonu, ale nie pełne wysłanie, moja krzywa jest podstawowa. 28° przy skali 100 kpa -1 na funt doładowania. 28° wyprzedzenia zapłonu jest w całości przy 2000 obr./min, bez dzwonienia ani stukania. Prawdopodobnie mógłbym wrzucić więcej przy 3000 obr./min+, ale jeżdżę na 91 oktanach i bez intercoolera. Moim celem jest życie vs. 2 KM.
Z tego, co czytam. Staje się oczywiste, że mam za mało wałka rozrządu/obrotów, aby w pełni wykorzystać SV EFI. Kosztuje mnie moment obrotowy od biegu jałowego do miejsca, w którym SV faktycznie odnosi korzyści. Jednak JESTEM ZADOWOLONY z wałka rozrządu, jest tak agresywny, jak jestem gotów pójść dla mojej aplikacji z samochodem. Absolutnie nie chcę ryzykować manier ulicznych, jakie ma teraz. Jestem z tego bardzo zadowolony.
Z tym wszystkim wpisanym, naprawdę nie mam ochoty wydawać na to mnóstwo pieniędzy, aby zmienić kolektory dolotowe/wałki rozrządu itp. Mój miernik "nie obchodzi mnie to" nie jest już tym, czym był, ponieważ po prostu chcę jeździć tym cholernym czymś, ale jestem gotów do drobnych poprawek. Kolektor dolotowy SV, który mam, jest idealnie frezowany i dobrze pasuje. Istnieje niewielka rozbieżność w dopasowaniu portów, przy czym porty głowicy są nieco większe niż kolektor dolotowy. Wiem, że mogę po prostu założyć kolejne koło pasowe Vortech, aby wszystko zwiększyć. Po prostu mówię o teorii, aby znaleźć więcej "średniej" mocy z prostym pomysłem.
Oto mój pomysł. Nie widziałem, żeby ktoś to robił... Prawdopodobnie dlatego, że to głupie, ale hej, może warto spróbować? Zamiast mieć górne kolanko dla korpusu przepustnicy bezpośrednio do podstawy gaźnika, buduję niestandardowy kolektor dolotowy z blachy z obszarem dystansowym gaźnika tak wysokim, jak tylko mogę go zmieścić pod maską, powiedzmy 2" (obecnie używam dystansu 1 7/8") do stylu plenum/box z mocowaniem przepustnicy. Zwiększyłoby to zarówno wysokość podkładki gaźnika, jak i dodało obszar plenum za korpusem przepustnicy. Prawdopodobnie miałbym promieniowe zagięcia w gardzieli gaźnika, aby uniknąć ostrych krawędzi. Podobnie jak, powiedzmy, górna część TFS-BoxR.
To mój bezużyteczny pomysł/myśl na dziś... Jeśli zbudujesz to przede mną i zarobisz miliony, wyślij mi kilka naklejek.
Więc oglądałem filmy z hamowni i czytałem artykuły, aż oczy mi krwawiły, porównując kolektor dolotowy Super Victor single plane EFI ze światem.
Mój niestandardowy wałek rozrządu to 227/239 .587/.587 114.5+5 LSA. Jest zainstalowany na -1°. SHP 363, 9.3:1 comp, TFS 11R 205's i Vortech nie agresywnie napędzany paskiem, widzę 11-12psi przy 7000. Jeżdżę głównie po mieście, poniżej 2500 obr./min. Oczywiście utrzymuję niskie obroty. 1500-1800. Na autostradzie mam 2100-2400 na 6. biegu. Ciągnie jak cholera od 5000, aż do zmiany biegu przy 7000-7100. Moc/waga jest cholernie szybka i wystarczająco mnie przeraża. Nie chcę więcej mocy szczytowej, moje przełożenie/sprzęgło i tak by tego nie wytrzymało.
Realistycznie rzecz biorąc, gdzie powinienem kręcić tym czymś? Nie miałem go na hamowni od czasu zbudowania w 2020 roku. Przy 6500 zaczęło się nosić, ponieważ miałem trochę agresywne opóźnienie zapłonu wlotu powietrza i pompa paliwa się wyłączyła. To nie było heroiczne pociągnięcie, samochód był w pełni rozgrzany, bez schładzania. Czy kręcę go wyżej niż powinienem? Za mało?
Wszystko, co czytam, pokazuje, że kolektory dolotowe TFS-BoxR, Victor EFI 5.0 i Systemax2 po prostu masakrują ten SV EFI w dowolnym miejscu poniżej 5500-6000 obr./min. Moje 400 ft-lbs przy 3000 nie jest "straszne", ale ile zostawiam na stole?
Pod względem strojenia jest wystarczający wyprzedzenie zapłonu, ale nie pełne wysłanie, moja krzywa jest podstawowa. 28° przy skali 100 kpa -1 na funt doładowania. 28° wyprzedzenia zapłonu jest w całości przy 2000 obr./min, bez dzwonienia ani stukania. Prawdopodobnie mógłbym wrzucić więcej przy 3000 obr./min+, ale jeżdżę na 91 oktanach i bez intercoolera. Moim celem jest życie vs. 2 KM.
Z tego, co czytam. Staje się oczywiste, że mam za mało wałka rozrządu/obrotów, aby w pełni wykorzystać SV EFI. Kosztuje mnie moment obrotowy od biegu jałowego do miejsca, w którym SV faktycznie odnosi korzyści. Jednak JESTEM ZADOWOLONY z wałka rozrządu, jest tak agresywny, jak jestem gotów pójść dla mojej aplikacji z samochodem. Absolutnie nie chcę ryzykować manier ulicznych, jakie ma teraz. Jestem z tego bardzo zadowolony.
Z tym wszystkim wpisanym, naprawdę nie mam ochoty wydawać na to mnóstwo pieniędzy, aby zmienić kolektory dolotowe/wałki rozrządu itp. Mój miernik "nie obchodzi mnie to" nie jest już tym, czym był, ponieważ po prostu chcę jeździć tym cholernym czymś, ale jestem gotów do drobnych poprawek. Kolektor dolotowy SV, który mam, jest idealnie frezowany i dobrze pasuje. Istnieje niewielka rozbieżność w dopasowaniu portów, przy czym porty głowicy są nieco większe niż kolektor dolotowy. Wiem, że mogę po prostu założyć kolejne koło pasowe Vortech, aby wszystko zwiększyć. Po prostu mówię o teorii, aby znaleźć więcej "średniej" mocy z prostym pomysłem.
Oto mój pomysł. Nie widziałem, żeby ktoś to robił... Prawdopodobnie dlatego, że to głupie, ale hej, może warto spróbować? Zamiast mieć górne kolanko dla korpusu przepustnicy bezpośrednio do podstawy gaźnika, buduję niestandardowy kolektor dolotowy z blachy z obszarem dystansowym gaźnika tak wysokim, jak tylko mogę go zmieścić pod maską, powiedzmy 2" (obecnie używam dystansu 1 7/8") do stylu plenum/box z mocowaniem przepustnicy. Zwiększyłoby to zarówno wysokość podkładki gaźnika, jak i dodało obszar plenum za korpusem przepustnicy. Prawdopodobnie miałbym promieniowe zagięcia w gardzieli gaźnika, aby uniknąć ostrych krawędzi. Podobnie jak, powiedzmy, górna część TFS-BoxR.
To mój bezużyteczny pomysł/myśl na dziś... Jeśli zbudujesz to przede mną i zarobisz miliony, wyślij mi kilka naklejek.